Portret zachował się być może gdzieś w mieszkaniu rodziców, w jednej z teczek wypełnionych dziecięcymi rysunkami. Przedszkolanka rozdała dzieciom kartki z dużego bloku i farby plakatowe. Magdalena Wosik namalowała mamę zamaszyście, nieco abstrakcjonistyczną, z dziecięcą swobodą grubej kreski. Dobrze zaplanowała kompozycję, twarz wypełniała niemal całą kartkę. Proporcje się zgadzały, krótkie, brązowe włosy - fryzura charakterystyczna dla wczesnych lat 70. - również. No i smukła szyja.
Więcej na kultura.gazeta.pl
© 2024 galeria plakatu AMS|polityka cookies|regulamin głosowania